Jeśli chodzi o obiady przygotowywane w trakcie tygodnia pracy, nie ma to jak coś jednogarnkowego. Nie musi to być jednak zupa czy gulasz.
Pieczony kurczak ( a w zasadzie podudzia- bo pieką się naprawdę szybko, a dodatkowo mają dobre mięso), do tego ziemniaki i warzywa. Do piekarnika i po 40 minutach (w trakcie których można sobie odpocząć!), obiad ląduje na stole.
Całość przygotujcie wcześniej, a przed obiadem tylko hyc- do pieca!
Dodatki wybierać możecie w zależności od zasobów lodówki i pory roku- u mnie to papryka, pieczarki, czerwona cebula, możecie dodać jednak ziemniaki, marchewkę, korzeń pietruszki, cukinię czy nawet kolby kukurydzy. Eksperymentujcie śmiało! :)
